Z najnowszych danych Euler Hermes płyną niepokojące sygnały. Od początku roku rośnie liczba niewypłacalności polskich firm, co w wielu przypadkach kończy się ich upadłością. Tymczasem właściciele firm rodzinnych są optymistami. 93 proc. z nich spodziewa się wzrostu przychodów w perspektywie najbliższych dwóch lat. Skąd takie nastawienie? Z doświadczenia, które pokazuje, że w firmie rodzinnej kryzys to tylko epizod w historii królestwa budowanego przez pokolenia.
- Doświadczenie i pasja sprawiają, że firmy rodzinne są odporniejsze na zawirowania rynkowe.
- Ich największą przewagą nad korporacjami jest elastyczność i umiejętność szybkiego reagowania na zmieniające się realia rynkowe.
- Największym wyzwaniem, przed jakim stają firmy rodzinne, jest sukcesja i przekonanie założycieli, że to właśnie dzieci mają kontynuować dzieło ich życia.
- Tymczasem zarządzanie i sukcesja to nie jest to samo - przekonywali uczestnicy sesji "Moje królestwo. Modele, style, generacje a zarządzanie firmą", która odbyła się w ramach Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl