Nasza gospodarka wciąż nie wykorzystuje potencjału własności intelektualnej w sposób taki, jaki jest już możliwy. Nie jest źle, bo niewiele dzieli nas do średniej unijnej, ale mogłoby być lepiej, bo to właśnie własność intelektualna stanowi o pozycji firmy i jej rozwoju.
- Własność intelektualna w działalności gospodarczej ma podstawowe znaczenie.
- Polska ma ogromny potencjał, który wciąż nie jest doceniany i odpowiednio wykorzystywany.
- Problemy własności intelektualnej były jednym z tematów Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach.
Zdaniem Edyty Demby-Siwek, prezes Urzędu Patentowego RP, mogłoby być lepiej. Obecnie 26,5 proc. miejsc pracy znajduje się w sektorach gospodarki intensywnie wykorzystujących własność intelektualną. Średnia unijna jest tylko o 3 proc. wyższa. Jeśli spojrzymy na PKB, to polskie sektory intensywnie korzystające z praw własności intelektualnej generują 42 proc. PKB. Średnia unijna też jest wyższa mniej więcej o 3 proc.
- Więc nie jest źle, ale oczywiście mogłoby być lepiej. Moglibyśmy podjąć działania, aby własność intelektualna była lepiej wykorzystywana przez naszych przedsiębiorców i gospodarkę - podsumowuje.
Dzięki stworzeniu odpowiednich narzędzi prawnych moglibyśmy zarabiać więcej, a dzięki temu żyłoby się nam lepiej.
Jest potencjał
Własność intelektualna jest obecna we wszystkich obszarach naszego życia - w gospodarce, nauce, medycynie w rozrywce. Powstaje w różnych miejscach, o czym świadczy historia różnych wynalazków, ale obecnie w wyspecjalizowanych jednostkach badawczych, zwłaszcza na uczelniach.
- Dla nas jako jednej z 10 uczelni badawczych w Polsce priorytetem są badania i stąd ta własność intelektualna pochodzi. Stanowi podstawę rozwoju działalności innowacyjnej. Nasze badania generują innowacje a innowacje napędzają polską gospodarkę - mówi Magdalena Letun-Łątka, dyrektor Centrum Inkubacji i Transferu Technologii Politechniki Śląskiej. - Reprezentowana przeze mnie uczelnia jest najlepsza w Europie, gdy chodzi o europejskie zgłoszenia patentowe.
Problemy?
One oczywiście istnieją. Mówiła o nich m.in. Magdalena Filipek-Marzec, dziekan Okręgu Śląskiego Polskiej Izby Rzeczników Patentowych, właściciel kancelarii Prawno-Patentowej Rzecznik Patentowy, wskazując, że choć zmiany legislacyjne idą w dobrym kierunku, to trzeba jeszcze dużo pracy, żeby kadra zarządzająca pamiętała o tym, że potencjał intelektualny, własność przemysłowa, prawa autorskie to podstawa działalności firmy, dlatego należy je dostrzegać a przede wszystkim dobrze je zabezpieczać.
- Szkoda, żeby z tej niezabezpieczonej własności intelektualnej miał korzystać ktoś inny - przestrzega.
Dyskusja na powyższy temat, była prowadzona na sesji „Własność intelektualna w gospodarce” - jednej ze 150, które odbyły się w dniach 25-27 kwietnia podczas Europejskiego Kongresu Ekonomicznego w Katowicach.
Obok już przywołanych osób uczestniczyli w niej Mariusz Jerzy Golecki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju i Technologii, Jan Lubiński, prezes Red-Gene SA oraz Robert Dwiliński, prezes Fundacji PACTT, a także - jako moderator - Magdalena Miernik, adwokat, IP Lawyer, Lookreatywni
PO ma pomysł na godne życie emerytów