Współpraca nauki z biznesem wymaga cierpliwości

Najistotniejsza z punktu widzenia współpracy nauki z biznesem jest cierpliwość po obu stronach tego procesu - uważa Tomasz Stypułkowski, prezes Instytutu Innowacji i Technologii Politechniki Białostockiej.

Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.

Według niego z jednej strony przedsiębiorcy podchodzą z dystansem do środowiska naukowego, bo zdają sobie sprawę, że kompetencje biznesowe naukowców stoją na dość niskim poziomie, a z drugiej strony przedstawiciele nauki nie mają zaufania do biznesmenów.

- I tutaj niezwykle istotna jest rola pośredników pomiędzy tymi środowiskami, czyli na przykład spółek celowych przy uczelniach wyższych - przekonuje Tomasz Stypułkowski.

Jak podkreśla, tego typu spółki są nastawione na spełnianie oczekiwań przedsiębiorców, to znaczy, żeby było „szybko, tanio i z nastawieniem na osiągnięcie konkretnych rezultatów”, a jednocześnie stanowią swoiste zabezpieczenie dla naukowców, że nie grozi im np. wykorzystanie ich pomysłów niezgodnie z ich przeznaczeniem.

Tomasz Stypułkowski nie ma wątpliwości, że obie strony są skazane na intensyfikację tej współpracy, bo tylko dzięki niej będziemy w stanie efektywnie zmniejszać dystans do bardziej rozwiniętych krajów świata.

Biurowce na sprzedaż i biura do wynajęcia. Zobacz oferty na PropertyStock.pl