Putin jest w stanie wojny z NATO i USA, jest o tym przekonany, próbując odbudować rosyjskie imperium pod koniec swojego życia – mówi były szef Jukosu i miliarder, opozycjonista Michaił Chodorkowski.
"Kiedy Macron czy Scholz starają się podkreślić, że nie są w stanie wojny z Rosją, to sprawia, że Putin wzrusza ramionami i myśli, że jest dokładnie odwrotnie". "Dla niego Francja nie jest krajem demokratycznym, a Macron reprezentuje tylko mniejszości. On, Putin natomiast reprezentuje większość, a Rosja to prawdziwa demokracja. To rosyjska wersja faszyzmu" - mówi Chodorkowski w dzienniku „Le Figaro”.