Czeskie ministerstwo obrony oficjalnie rozpoczyna procedurę wyboru dostawcy nowych bojowych wozów piechoty za ponad 50 mld koron (8,3 mld złotych) - podała w piątek agencja CTK, powołując się na służby prasowe resortu.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Jeśli pozostali ministrowie nie zgłoszą własnych zastrzeżeń, głosowania w tej sprawie w poniedziałek nie będzie. Członkowie rządu są zobowiązani do powiadamiania go o wszystkich dużych zamówieniach.
Metnar, który reprezentuje kierowany przez premiera Andreja Babisza centroprawicowy ruch ANO, ma też w poniedziałek poinformować rząd o zmianie dostawcy 62 kołowych transporterów opancerzonych Nexter Titus za łącznie 5,5 mld koron (910 mln złotych). Zamówienie skierowano najpierw do spółki Tatra Export, ale nie uzyskała ona certyfikatu bezpieczeństwa. Dlatego już w sierpniu ministerstwo obrony zdecydowało, że transportery wyprodukuje spółka Eldis Pardubice. Obie te firmy należą do konsorcjum zbrojeniowego Czechoslovak Group.
Ministerstwo chce w kwietniu zawrzeć umowę o dostawie transporterów Titus z terminem jej realizacji w latach 2020-2025.
Po poniedziałkowym posiedzeniu rządu resort obrony oficjalnie zwróci się do czterech firm, z którymi był już wcześniej w kontakcie. Tymi potencjalnymi dostawcami są brytyjski BAE Systems z wytwarzanym w Szwecji pojazdem CV90, amerykański General Dynamics European Land Systems (GDELS) z hiszpańsko-szwajcarskim projektem Ascod, niemiecka firma Rheinmetall Landsysteme z wozem bojowym Lynx oraz PSM (joint-venture Rheinmetall Landsysteme i niemieckiej spółki Krauss-Maffei Wegmann) z pojazdem Puma.
By zastąpić przestarzałe BWP, produkowane w dawnej Czechosłowacji na radzieckiej licencji, czeskie siły zbrojne chcą nabyć 210 nowych pojazdów tej samej kategorii w siedmiu różnych wersjach - podstawowej, wozu dowodzenia, wozu rozpoznawczego, wozu obserwacji artyleryjskiej, wozu saperskiego, wozu zabezpieczenia technicznego i wozu sanitarnego.