Finlandia, mająca w rezerwie ok. 280 tys. żołnierzy, tworzy „silny front północny”, a Rosja nie jest w stanie zagrozić krajom bałtyckim z tej flanki - ocenił pułkownik Paul Clayton, dowodzący siłami NATO w Estonii.
Wywiad z brytyjskim wojskowym ukazał się w poniedziałek w kilku fińskich dziennikach lokalnych, m.in. w "Turun Sanomat" czy "Kaleva" wydawanych przez koncern medialny Lannen Media.