Hiszpańskie i portugalskie media wskazują, że plan prezydenta Francji Emmanuela Macrona dotyczący budowy europejskich sił zbrojnych stawia pod znakiem zapytania sens współpracy wojskowej między Stanami Zjednoczonymi a Unią Europejską.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
Telewizja TVE24 odnotowuje nasilające się w ostatnich dniach tarcia między prezydentem USA Donaldem Trumpem a Emmanuelem Macronem, autorem pomysłu budowania wspólnej armii w ramach Unii Europejskiej. Stacja wskazuje, że napięcie między mocarstwami, a zarazem sojusznikami z NATO prowadzi do jednego z największych kryzysów wewnątrz świata zachodniego od czasów II wojny światowej.
Z kolei madrycki "El Diario" zauważa sarkazm, z jakim Donald Trump wypowiada się na Twitterze na temat roli Francji w czasie II wojny światowej. Hiszpański dziennik wskazuje, że choć podczas niedzielnych uroczystości w Paryżu upamiętniających rocznicę zakończenia I wojny światowej Trump i Macron wskazywali na konieczność zwiększenia wydatków na obronę, "obu politykom chodzi o coś innego".
"El Diario" odnotowuje upokarzającą dla Francji uwagę Trumpa o pomocy udzielonej jej przez USA podczas II wojny światowej. Prezydent USA napisał w jednym ze swoich tweetów, że zanim Amerykanie pojawili się we Francji, "w Paryżu już zaczynali uczyć się języka niemieckiego".
Tymczasem dziennik "El Pais" zwraca uwagę na zacieśniającą się współpracę między Paryżem i Berlinem. Wskazuje, że Niemcy popierają zaprezentowany przez Macrona projekt wspólnej europejskiej armii.
Opcję utworzenia wspólnej europejskiej armii analizują też portugalskie media. Często jednak zadają pytanie o koszty, jakie należałoby ponieść w tworzeniu wspólnych sił zbrojnych bez udziału w nich USA. Przypominają, że wielu członków UE miało w ostatnich latach problemy z uiszczaniem składek członkowskich w ramach NATO.