Wiele transakcji związanych z izraelskimi systemami obrony nie jest ogłaszanych publicznie ze względu na ich delikatny charakter, a niewysłanie Żelaznej Kopuły do danego kraju nie jest kwestią polityczną - komentował w czwartek dziennik "The Jerusalem Post", po ujawnieniu informacji, że Izrael z obawy przed Rosją zablokował sprzedaż Żelaznej Kopuły Ukrainie.
"Ukraina nie jest jedynym miejscem, które podobno interesuje się Żelazną Kopułą. Doniesienia medialne sugerują, że systemu chcą państwa Zatoki Perskiej" - pisze dziennik, dodając, że "niewiedza prowadzi do nagłówków, które wydają się sugerować, że Żelazna Kopuła może być dostarczona z dnia na dzień i gotowa do użycia przez każdego klienta".