Jesteśmy gotowi do udziału finansowego w budowie bazy USA w Polsce - oznajmił minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak. Jak wyjaśnił, to infrastruktura, która będzie służyć obronności Polski.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
"Pan prezydent Andrzej Duda określił bardzo dobrze taką bazę mianem 'Fort Trump'. Dlaczego dobrze? Bo odbiło się szerokim echem w Stanach Zjednoczonych, ale też na całym świecie. To jest kwestia, która została zapamiętana zarówno przez naszych rozmówców, ale też opinię publiczną i ogólnoświatową" - mówił Błaszczak.
Zapytany, czy podczas rozmów pomiędzy prezydentem Donaldem Trumpem a prezydentem Andrzejem Dudą padła konkretna kwota, którą Polska miałaby zapłacić za stacjonowanie amerykańskich żołnierzy w Polsce, Błaszczak odparł: "Przedstawiałem konsekwentnie propozycje partycypacji finansowej Polski w powstaniu takiej bazy.(...) W propozycji, którą składaliśmy jest rzeczywiście taka kwota (2 mld dolarów - red.) zapisana". Dodał jednak, że ze strony Stanów Zjednoczonych taka kwota za stałą obecność amerykańskich żołnierzy w Polsce nie padła.
"My rozmawiamy na ten temat. Rozpoczęły się rozmowy, które mają charakter rozmów szczegółowych" - zaznaczył. Jako rozmówców strony polskiej Błaszczak wskazał "komisję roboczą", która jest złożona z przedstawicieli "Pentagonu jak i Ministerstwa Obrony Narodowej" USA.
Jak zapewnił, Polacy w rozmowach z tą "grupą roboczą" przekonują, że decyzja o ulokowaniu nad Wisłą stałej bazy amerykańskiej będzie dobra dla Polski, "ale będzie dobra także dla bezpieczeństwa międzynarodowego". Błaszczak poinformował też, że "Pentagon został zobowiązany, żeby do marca przygotować (swoją - red.) ocenę".