Mieszkaniec Warszawy próbował eksportować fragmenty pocisków czołgowych

Mieszkaniec Warszawy próbował eksportować fragmenty pocisków czołgowych
Fot. Adobe Stock. Data dodania: 20 września 2022
  • Ten tekst jest częścią STREFY PREMIUM WNP.PL
  • Autor: PAP/PSZ
  • Dodano: 04-01-2019 09:27

Gdańscy prokuratorzy oskarżyli 33-letniego mieszkańca Warszawy o próbę nielegalnego eksportu elementów amunicji. Mężczyzna - kolekcjoner militariów, wysłał do Stanów Zjednoczonych m.in. cztery korpusy pocisków armat czołgowych. Przesyłki przechwycono w pocztowej sortowni.

Europejski Kongres Gospodarczy
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
  • Paczki zawierały dwa zapalniki pocisków artyleryjskich oraz elementy pocisków armat czołgowych - cztery korpusy oraz trzy stabilizatory lotu.
  • Elementy amunicji były fabrycznie nowe i mogły posłużyć do wytworzenia pocisków do czołgów typu T-72 i PT-91.
  • Eksport tego typu elementów uzbrojenia możliwy jest wyłącznie za zgodą ministra gospodarki.

O skierowaniu przez Pomorski Wydział Zamiejscowy Prokuratury Krajowej aktu oskarżenia w sprawie 33-latka poinformował w piątek prokurator tej jednostki - Mariusz Marciniak.

Jak wyjaśnił, śledztwo w tej sprawie miało swój początek we wrześniu 2017 r., kiedy to w sortowni Poczty Polskiej w Pruszczu Gdańskim, ujawniono 11 przesyłek o podejrzanej zawartości adresowanych do osób mieszkających w USA.

Biegły, który na prośbę prokuratorów zbadał zawartość paczek, orzekł, że zawierały one dwa zapalniki pocisków artyleryjskich oraz elementy pocisków armat czołgowych - cztery korpusy oraz trzy stabilizatory lotu. Specjalista stwierdził też, że wszystkie elementy amunicji były fabrycznie nowe i mogły posłużyć do wytworzenia pocisków do czołgów typu T-72 i PT-91 produkowanych głównie w latach 70. i 80., ale do dziś użytkowanych w wielu armiach, w tym w polskim wojsku.

Jak zaznaczył prokurator, zgodnie z ustawą o obrocie z zagranicą towarami, technologiami i usługami o znaczeniu strategicznym dla bezpieczeństwa państwa, eksport tego typu elementów uzbrojenia możliwy jest wyłącznie za zgodą ministra gospodarki. Próba wywiezienia takich przedmiotów bez stosownych zezwoleń traktowana jest jako "zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego i międzynarodowego". Za popełnienie takiego przestępstwa grozi od roku do 10 lat więzienia.

W śledztwie ustalono, że wszystkie znalezione w sortowni przesyłki, choć widnieli na nich różni - jak się okazało - fikcyjni, nadawcy, zostały wysłane przez jedną osobę. Był to 33-letni mieszkaniec Warszawy Marek S. - z zawodu informatyk, parający się też kolekcjonowaniem militariów.

Marciniak poinformował, że z wyjaśnień udzielonych przez S. wynika, że do USA wysłał on części amunicji, których kupnem zainteresowani byli tamtejsi kolekcjonerzy. S. zeznał też, że w pocztowych dokumentach celowo podał fałszywe dane nadawców, bo podejrzewał, iż wysyłając za granicę części amunicji, może naruszyć "przepisy i regulaminy pocztowe".

Jak poinformował Marciniak, w trakcie przeszukania lokalu, w którym mieszkał S. znaleziono dużo broni palnej, amunicji i części uzbrojenia. W śledztwie ustalono, że większość tych przedmiotów mężczyzna posiadał legalnie, jako eksponaty prowadzonego przez siebie prywatnego muzeum. Jednak część broni i amunicji nie została wciągnięta do muzealnej ewidencji, S. posiadał ją więc nielegalnie. Były to: rewolwer gazowy "ME", pistolet gazowy Reck protector - automatik, 106 sztuk różnego rodzaju amunicji oraz piętnaście różnych pocisków, granatów i min przeciwpiechotnych.

Za nielegalne posiadanie broni palnej i amunicji oraz materiałów wybuchowych (chodzi o zawartość pocisków, granatów i min) grozi do 8 lat więzienia.

Śledztwo w tej sprawie prowadzili funkcjonariusze gdańskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego Policji oraz Żandarmerii Wojskowej w Elblągu.

Akt oskarżenia skierowano do Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe.

 

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (1)

Do artykułu: Mieszkaniec Warszawy próbował eksportować fragmenty pocisków czołgowych

  • Głupich nie sieją!!! 2019-01-04 12:15:55
    Po prostu WOLNY Obywatel widząc nieporadność policji wziął sprawy własnego bezpieczeństwa w swoje ręce! Rząd nie zapewnia Obywatelom bezpieczeństwa zwłaszcza w obliczu napływu różnych nacji do Polski, ani nie myli zwrócić Obywatelom ich niezbywalne prawo do realnej obrony siebie, swoich bliskich i swojej własności, czyli prawo do posiadania broni palnej!!! Z drugiej strony "biegły" sądowy może kawałek zwykłej blachy zakwalifikować jako np. statecznik lotu międzykontynentalnej rakiety balistycznej z dziesięcioma, albo lepiej ... z trzydziestoma głowicami jądrowymi i stworzenie przez to potwornego zagrożenia światowemu porządkowi!!! Z normalnego punktu widzenia to większe zagrożenie sprawia głupota rządzących, którzy widzą źdźbło, a nie widzą belki w rodzaju przemytu dużych ilości prawie gotowej do użycia broni przez naszą wschodnią granicę! W przypadku tego kolekcjonera broń była wywożona z Polski, a w przypadku kontrabandy wschodniej jest ona do Polski przywożona! Ciekawe, który przypadek polski rząd zakwalifikuje jako bardziej zagrażający Polakom?

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 34.232.62.64
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!