Do 2024 r. Wojsko Polskie będzie dysponowało pięcioma dywizjonami armatohaubic Krab, to nowoczesny i sprawdzony sprzęt, który realnie odstrasza ewentualnego agresora - powiedział w poniedziałek w Sulechowie (woj. lubuskie) szef MON Mariusz Błaszczak.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- Minister obrony narodowej wziął udział w uroczystości przekazania 5. Lubuskiemu Pułkowi Artylerii nowych samobieżnych armatohaubic Krab.
- Z tej okazji odbył się uroczysty apel na placu ćwiczeń taktycznych sulechowskiego pułku, odegrano hymn narodowy.
- Odbyło się również przekazanie sztandaru dywizjonowi, który otrzymał nowy sprzęt.
- O przemyśle obronnym dyskutować będziemy od 13 do 15 maja w Katowicach podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego pod patronatem WNP.PL, na który serdecznie zapraszamy.
Błaszczak podkreślił, że armatohaubice są nowoczesnym produktem polskiego przemysłu zbrojeniowego i stanowią wyraźne wzmocnienie zdolności Wojska Polska. "To sprzęt, którym chwalimy się za granicą, to sprzęt, który wchodzi na wyposażenie Wojska Polskiego" - powiedział szef MON.
Jak dodał, w poniedziałek przekazał kluczyki do ośmiu egzemplarzy Krabów. "Ale to tylko początek, w połowie tego roku kolejna bateria zostanie przeznaczona na wyposażenie 5. Pułku Artylerii, pod koniec kolejna, także będziemy mieli tu, w woj. lubuskim cały dywizjon artylerii" - zapowiedział minister.
Dodał, że będzie to drugi dywizjon wyposażony w Kraby; pierwszy już jest do dyspozycji żołnierzy z 16. Dywizji Zmechanizowanej. Błaszczak poinformował, że w Hucie Stalowa Wola zamówione są już kolejne trzy dywizjony.
"Do 2024 roku Wojsko Polskie będzie dysponowało pięcioma dywizjonami tego sprzętu, jednego z najnowocześniejszych w tej dziedzinie, sprzętu, który jest sprawdzony, który realnie odstrasza ewentualnego agresora" - powiedział minister obrony narodowej.
Jak poinformował MON, 5. Lubuskiemu Pułkowi Artylerii przekazanych zostało 8 egzemplarzy 155 mm samobieżnych haubic (SH) Krab, 1 wóz dowódczo-sztabowy dowódcy dywizjonu artylerii 155 mm SH Krab, 3 wozy dowódcze dowódcy baterii/plutonu artylerii 155 mm SH Krab, 2 wozy amunicyjne, 1 warsztat remontu uzbrojenia i elektroniki.
Jak podkreślił MON, armatohaubica Krab to obecnie najpotężniejsze działo, jakim dysponują polscy artylerzyści. Ważąca ponad pięćdziesiąt ton samobieżna armatohaubica jest w stanie wystrzelić na odległość około 40 kilometrów do 6 pocisków na minutę.
"Jest to realizacja przyjętego i zatwierdzonego programu modernizacji polskiej armii. Siła potencjału mówi sama za siebie, kaliber, ilość sprzętu i wyszkolenie. Dziś trzy pułki artylerii, które posiadamy mają sprzęt zróżnicowany i ten sprzęt jest wykorzystywany. Kraby będą zastępowały ten sprzęt starszy, który będzie wychodził z szyku jednostek wojskowych. To nowa jakość i znaczące wzmocnienie potencjału" - powiedział Dowódca Generalny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Jarosław Mika.
Uroczystość przekazania sprzętu została połączona z wręczeniem repliki sztandaru 9. Pułku Artylerii Ciężkiej, którego tradycje dziedziczy 2. dywizjon artylerii samobieżnej pułku z Sulechowa. Sztandar ufundowało społeczeństwo miasta Pyzdry w Wielkopolsce, a dowódcy pułku wręczył go burmistrz tej gminy.
"To rzeczywiście bardzo symboliczna chwila. Połączenie tradycji z nowoczesnością. Przed chwilą żołnierze przejęli sztandar ufundowany przez społeczność lokalną. Sztandar, który zawsze stanowił, stanowi i stanowił będzie źródło dumy, znak honoru, wierności, tradycji historycznej i znak męstwa. Chwilę później żołnierze 5. Pułku Artyleryjskiego otrzymali symbolicznie klucze do armatohaubic Krab, a wiec produktu polskiego przemysłu zbrojeniowego, nowoczesnego sprzętu, sprzętu, który należy do najlepszych w tej dziedzinie na świecie. Sprzętu, który stanowi wyraźne wzmocnienie zdolności Wojska Polskiego" - powiedział Błaszczak.
Na zakończenie uroczystości odbył się pokaz dynamiczny samobieżnych wyrzutni rakiet Langusta i Krabów. Szef MON obejrzał także inny sprzęt jakim dysponują sulechowscy artylerzyści.
Docelowo 5. Lubuski Pułk Artylerii wchodzący w skład 12. Dywizji Zmechanizowanej ze Szczecina otrzyma moduł ogniowy, w skład którego wejdą: 24 samobieżne haubice Krab oraz 18 pojazdów dowodzenia i logistyki, w tym 2 wozy dowódczo-sztabowe, 9 wozów dowódczych, 6 amunicyjnych oraz wóz remontu uzbrojenia i elektroniki.
Samobieżne armatohaubice na podwoziu gąsienicowym Krab są już na wyposażeniu 11. Mazurskiego Pułku Artylerii w Węgorzewie. Kolejną jednostką po Pułku z Sulechowa, do której najprawdopodobniej trafią te samobieżne armaty będzie 23. Śląski Pułk Artylerii w Bolesławcu będącym jednostką dywizji pancernej z Żagania.
Krab jest produkowany Hucie Stalowa Wola, należącej do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, z wykorzystaniem zagranicznych licencji. Umowę wartości ponad 4,5 mld zł na dostawę czterech modułów Regina HSW i Inspektorat Uzbrojenia MON podpisały w grudniu 2016 r. Łącznie z dywizjonem wdrożeniowym z produkcji przedseryjnej wojsko ma otrzymać 120 dział oraz wozy towarzyszące. Pierwszy moduł został dostarczony wojsku w 2017 r.