Zapowiedzi ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka o uruchomieniu w 2022 r. kilku programów bezzałogowych statków powietrznych oraz kontraktów na niektóre z nich "przykryły" informację dotyczącą polskiego bezzałogowca lądowego, który - zintegrowany z wyrzutnią przeciwpancernych pocisków kierowanych Pirat - odbył ogniowy chrzest.
- Zakłady Mechaniczne Tarnów, należące do Polskiej Grupy Zbrojeniowej, potwierdziły, że przeprowadzono pierwsze strzelanie polskimi ppk Pirat z wyrzutni zintegrowanej z autonomicznym, bojowo-rozpoznawczym, kołowym bezzałogowcem Perun.
- To dobra informacja dla wojska. Pirat to najnowszy polski przeciwpancerny pocisk kierowany (ppk), w którym wojsko pokłada nadzieję na poprawę nienajlepszego i skąpego uzbrojenia przeciwpancernego żołnierzy. Opracowany został przez spółkę Mesko i CRW Telesystem-Mesko.
- Perun to zaś autonomiczny pojazd kołowy z modułem uzbrojenia do zadań rozpoznawczych i bojowych, nad którym pracują ZM Tarnów, WAT i firma STEKOP w ramach finansowania przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju - konkurs młodych naukowców.