Ukraina otrzyma od Belgii więcej broni, aby walczyć z rosyjskim agresorem - poinformował w piątek premier Aleksander De Croo. Rząd porozumiał się w tej sprawie z belgijskimi firmami zbrojeniowymi.
Minister obrony Ludivine Dedonder nie chciała udzielić mediom informacji, jaki dokładnie sprzęt dostarczy Belgia. Wiadomo jednak, że będzie ona pochodziła od prywatnych firm zbrojeniowych, a nie z zasobów belgijskiej armii.
Źródła dziennika "Het Nieuwsblad" informują, że zaatakowany przez Rosję kraj otrzyma od Belgii przenośne wyrzutnie pocisków przeciwpancernych. "Trwają także negocjacje w sprawie zakupu haubic" - czytamy w "HN".
Czytaj też: Podolak: następnym celem Rosji będzie Mołdawia
Jednocześnie Belgia przeznaczy 500 tys. euro na finansowe wsparcie śledztwa Międzynarodowego Trybunału Karnego (MTK) w Hadze w sprawie rosyjskich zbrodni wojennych na Ukrainie - informuje gazeta.