Nasz przemysł zbrojeniowy się rozwija; chciałbym, żeby rozwijał się coraz dynamiczniej, żebyśmy mieli wyposażenie w zasadzie, w każdym calu na poziomie światowym - powiedział w środę w Kielcach prezydent Andrzej Duda.
Trwa rejestracja uczestników na nasz tegoroczny Europejski Kongres Gospodarczy. Zapraszamy! Udział możecie potwierdzić pod tym linkiem.
- "Nasz przemysł zbrojeniowy się rozwija; chciałbym, żeby rozwijał się coraz dynamiczniej, chciałbym, żeby polscy inżynierowie pracowali, żebyśmy mieli wyposażenie coraz nowocześniejsze, żebyśmy mieli wyposażenie w zasadzie w każdym calu na poziomie światowym" - podkreślił prezydent.
- "Jest tego już dużo, naprawdę mamy się, czym pochwalić; gratuluję wszystkim wystawcom i gratuluję też wszystkim jednostkom, które otrzymują to nowe wyposażenie" - dodał.
- Andrzej Duda zaznaczył zarazem, że "nie jest tak, że jesteśmy w stanie zakupić całe wyposażenie polskiej armii tylko i wyłącznie od producentów krajowych". "Jest oczywiste, że będziemy nabywali także poza granicami naszego kraju" - dodał.
W wystąpieniu na XXVI Międzynarodowym Salonie Przemysłu Obronnego (MSPO) Andrzej Duda pozytywnie wyraził się o ofercie prezentowanej przez polskie firmy zbrojeniowe. "Nasz przemysł zbrojeniowy się rozwija; chciałbym, żeby rozwijał się coraz dynamiczniej, chciałbym, żeby polscy inżynierowie pracowali, żebyśmy mieli wyposażenie coraz nowocześniejsze, żebyśmy mieli wyposażenie w zasadzie w każdym calu na poziomie światowym" - podkreślił prezydent.
"Jest tego już dużo, naprawdę mamy się, czym pochwalić; gratuluję wszystkim wystawcom i gratuluję też wszystkim jednostkom, które otrzymują to nowe wyposażenie" - dodał.
Duda zaznaczył zarazem, że "nie jest tak, że jesteśmy w stanie zakupić całe wyposażenie polskiej armii tylko i wyłącznie od producentów krajowych". "Jest oczywiste, że będziemy nabywali także poza granicami naszego kraju" - dodał.
Jako bardzo ważny cel określił w tym kontekście "odnowienie wyposażenia polskiej Marynarki Wojennej". "Niestety, dzisiaj polska Marynarka Wojenna operuje nawet na 40-letnich jednostkach, w związku z czym to się musi zmienić, musimy nabyć nowe wyposażenie dla polskiej Marynarki Wojennej, w tym m.in. i okręty podwodne" - mówił prezydent.
W drugiej połowie sierpnia Duda odbył wizytę w Australii i Nowej Zelandii, podczas której towarzyszył mu szef MON Mariusz Błaszczak. Według zapowiedzi towarzyszących wizycie jednym z jej "kluczowych wymiarów" miały być sprawy związane z bezpieczeństwem, w tym rozmowy w sprawie zakupu przez Polskę fregat rakietowych typu Adelaide. Na początku wizyty prezydenta w Australii w polskich mediach pojawiły się informacje, że Polska może nie zakupić australijskich fregat. Prezydent Duda, pytany o to w Sydney, mówił, że były i nadal są prowadzone rozmowy na ten temat.
Premier Mateusz Morawiecki pytany niedawno, czy zablokował zakup starych australijskich fregat dla Marynarki Wojennej powiedział: "Po rządach naszych poprzedników, polska armia wymaga tak szeroko zakrojonej modernizacji i znaczącego wzmocnienia, że czasami analizy, rozmowy i rozważania mylone są z decyzjami. W sprawie zakupu australijskich fregat nie było ani decyzji polskiego MON, ani mojej decyzji blokującej".