Widzimy dalsze ruchy wojsk rosyjskich, które wskazują, że jesteśmy potencjalnie blisko "jakiegoś rodzaju działań" - powiedział w środę rzecznik Pentagonu John Kirby. Dodał, że nie może być pewny czasu tych działań, bo to wie tylko prezydent Rosji Władimir Putin.
"Nie mówiąc o konkretnym czasie, bo to wie tylko pan Putin, mogę powiedzieć, że widzimy kontynuowanie formowania się rosyjskich zdolności wojskowych w sposób, który według nas wskazuje, że jesteśmy potencjalnie blisko jakiegoś rodzaju działań" - powiedział Kirby.
Dodał, że rosyjskie wojska zbliżają się coraz bliżej do granic z Ukrainą i są w "zaawansowanej fazie gotowości", by móc uderzyć w każdej chwili. Potwierdził też, że rosyjskie wojska weszły na teren okupowanego Donbasu.
Kirby stwierdził, że choć USA wciąż mają nadzieję na to, że się mylą i że Rosja podejmie kroki w kierunku deeskalacji, wszystko wskazania temu przeczą. Rzecznik ocenił przy tym, że niezależnie od skali, rosyjski atak będzie krwawy i pochłonie wiele ofiar, również wśród Rosjan.
Czytaj też: Liderzy separatystów zwrócili się do Putina. Proszą o pomoc w odparciu agresji Ukrainy