Turcja sprzeciwi się natowskiemu planowi obrony dla państw bałtyckich, jeśli sojusznicy z NATO nie uznają ugrupowań, z którymi walczymy, za terrorystów - zagroził 3 grudnia prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan przed wylotem do Londynu na szczyt NATO.
- Stosunki między Turcją a jej sojusznikami z NATO są napięte w wielu kwestiach.
- Na ich pogorszenie wpłynął miedzy innymi zakup przez Ankarę rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400.
- Sprzeciw budzą również tureckie działania w Syrii.
Na konferencji prasowej Recep Tayyip Erdogan oznajmił również, że Turcja oczekuje bezwarunkowego wsparcia w walce z zagrożeniami terrorystycznymi.