Przed inwazją na Ukrainę Rosja posiadała około 3 tys. nowoczesnych czołgów, a w ciągu trzech miesięcy wojny nasi obrońcy zniszczyli ponad 30 proc. całego tego sprzętu; wróg niedługo będzie musiał posłać do walki stare czołgi T-34 - zauważył w sobotę doradca szefa MSW Ukrainy Wiktor Andrusiw.
"Już wykorzystanie przez Rosjan czołgów T-62 wygląda jak agonia (armii). Trudno powiedzieć, jak długo ona potrwa, ale dobrze, że ją widzimy" - podkreślił Andrusiw w rozmowie z telewizją Kanał 24.