Gdyby Ukraina miała broń jądrową, nigdy by jej nie wykorzystała, ale ryzyko rozpoczęcia przez Rosję wojny przeciwko nam byłoby zminimalizowane - ocenił w sobotę na konferencji prasowej w Kijowie ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Podziękował też Polsce za pomoc udzielaną jego krajowi podczas wojny.
"Nie uważam, że obecnie na świecie poczytalny człowiek może wykorzystać broń jądrową. Uważam, że może być wykorzystana przez tą czy inną osobę nie wtedy, kiedy jest zagoniona w ślepą uliczkę, lecz kiedy straciła związek z rzeczywistością, ze zdrowym rozsądkiem" - powiedział Zełenski na spotkaniu z dziennikarzami na jednej ze stacji kijowskiego metra.