Rosjanie po opuszczeniu Chersonia i zachodniego brzegu Dniepru umocnią swoje siły obronne, tak żeby Ukraińcy nie mogli przekroczyć rzeki i atakować Krymu.
Według generała brygady Vahura Karusa zarządzającego akademią sił zbrojnych Estonii -przekroczenie Dniepru od razu przysporzyłoby Ukraińcom takich samych problemów, jakie mieli Rosjanie na zachodnim brzegu.