Ponad 5,2 tys. podrabianych damskich torebek znaleźli funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej w jednym z kontenerów skontrolowanym w Świecku. Towar z Chin miał trafić do różnych przedsiębiorców – poinformowała rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Zielonej Górze Ewa Markowicz.
- W kontenerze znajdowało się ponad pięć tysięcy torebek bezprawnie oznaczonych znakami podobnymi do najbardziej renomowanych marek na świecie. Ceny oryginalnych wyrobów tego typu kształtują się na poziomie 8 - 15 tys. zł za sztukę - powiedziała Markowicz.
Podejrzana partia towaru została zatrzymana do dyspozycji Lubuskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gorzowie Wlkp., a właściciele znaków towarowych zostali powiadomieni o tym fakcie.
- Teraz to do nich należy następny krok, np. mogą zdecydować się na wystąpienie na drogę sądową. Najczęściej w takich przypadkach sąd orzeka o obowiązku zniszczenia towaru i dodatkowych sankcjach finansowych dla importerów podróbek - zaznaczyła Markowicz.
Dodała, że w tym roku w woj. lubuskim to największa partia podróbek markowych towarów przechwycona przez służby celno-skarbowe.
Ustawa o prawie własności przemysłowej za bezprawne wykorzystywanie znaku towarowego i handel podróbkami przewiduje grzywnę, karę ograniczenie lub pozbawianie wolności do lat dwóch. W przypadku dużej skali procederu kara może sięgnąć od 6 miesięcy do nawet pięciu lat więzienia.