Trwa dogaszanie płonącej hali w Tarnobrzegu, gdzie składowane były materiały tekstylne. Nikt nie został ranny – przekazał w sobotę rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja.
Rzecznik strażaków poinformował, że ogień w hali o wymiarach około 65 na 45 metrów i wysokiej na 10 metrów pojawił się w piątek przed północą. W budynku składowane były materiały tekstylne sprasowane w baloty.
"W momencie gdy na miejsce przyjechały pierwsze zastępy strażaków, ogniem objęta była cała hala. W kulminacyjnym momencie pożar gasiło blisko stu strażaków" - podał brygadier. Dodał, że było to 20 zastępów straży pożarnych z powiatów: tarnobrzeskiego, stalowowolskiego i mieleckiego.
"Na szczęście nikt nie został ranny. Przyczyny pojawienia się ognia nie są znane" - zaznaczył rzecznik podkarpackich strażaków.
Europa nie jest już pępkiem świata. Zobacz naszą najnowszą rozmowę z Jerzym Buzkiem
Szukasz lokalu handlowego do wynajęcia? Zobacz oferty na PropertyStock.pl