W Armenii zostanie przeprowadzone referendum konstytucyjne w sprawie zmian w Trybunale Konstytucyjnym, ale dopiero po zniesieniu stanu wyjątkowego związanego z pandemią koronawirusa - zapowiedział w poniedziałek premier Nikol Paszynian.
Wcześniej w poniedziałek Paszynian ogłosił w kraju wprowadzenie do 14 kwietnia stanu wyjątkowego, aby zahamować rozprzestrzenianie się Covid-19.
"Rząd zdecydował się wprowadzić stan wyjątkowy z uwagi na rozwój koronawirusa, który zagraża życiu i zdrowiu ludności" - powiedział minister sprawiedliwości Rustam Badasjan.
Obywatele Armenii mają zakaz wyjazdu z kraju drogą lądową. Zakazane są też zgromadzenia publiczne powyżej 20 osób. Zamknięto granice z Gruzją i Iranem. Już wcześniej zamknięto wszystkie szkoły, kina i teatry, a także stadiony.
W Armenii zarejestrowano 30 przypadków koronawirusa; ponad 380 osób odbywa kwarantannę.
Jeśli drogą referendum, które w pierwotnym terminie miało odbyć się 5 kwietnia, proponowane poprawki do konstytucji zostaną zatwierdzone, doprowadzą do zwolnienia siedmiu z dziewięciu członków Trybunału Konstytucyjnego mianowanych przed ogólnokrajowymi protestami, które doprowadziły Paszyniana do władzy w 2018 roku. Dwaj inni sędziowie sądu, którzy zostali mianowani później zachowają swoje stanowiska.