172 nowe zakażenia koronawirusem stwierdzono w Belgii w ciągu ostatnich 24 godzin - poinformował w poniedziałek federalny resort zdrowia tego kraju. Liczba osób, u których stwierdzono infekcje, przekroczyła 1000. Pięć osób zmarło.
Liczba ofiar śmiertelnych wzrosła z czterech odnotowanych w niedzielę. Były to osoby w wieku 90, 88, 86, 80 i 73 lat.
Obecnie osób, u których stwierdzono zakażenie, jest 1058. Media wskazują, że liczba związanych z tym hospitalizacji gwałtownie wzrosła w ciągu ostatnich 24 godzin. Informują, że rzeczywista liczba osób zakażonych jest znacznie wyższa niż oficjalne dane, ponieważ nie wszyscy są poddawani testom.
Poniedziałkowa konferencja prasowa belgijskiego resortu zdrowia, na której przedstawiono najnowsze dane, była ostatnią, na której dziennikarze mogli być obecni fizycznie. Od wtorku codzienna konferencja prasowa będzie transmitowana na żywo. Ma to na celu zapobieganie rozprzestrzenianiu się wirusa.
Rząd belgijski ogłosił w czwartek, w ślad za innymi krajami europejskimi, zamknięcie wszystkich szkół, kawiarni, restauracji i niektórych sklepów w związku z epidemią koronawirusa. Decyzja weszła w życie o północy w piątek i ma obowiązywać do 3 kwietnia. Szkoły będą zamknięte przez najbliższe pięć tygodni - oświadczyła p.o. premiera Belgii Sophie Wilmes.
Zapewniła, że nie jest planowana całkowita blokada miast i poszczególnych terytoriów. Supermarkety i apteki pozostaną otwarte; co do innych sklepów wprowadzony będzie obowiązek wstrzymania handlu podczas weekendów.
Z Brukseli Łukasz Osiński