Aktywistka i była miss Białorusi Wolha Chiżynkowa została w niedzielę wypuszczona na wolność po 42 dniach aresztu. Chiżynkowa, w przeszłości rzeczniczka brzeskiego klubu piłkarskiego Dynamo, popierała protesty sportowców.
Chiżynkowa, podaje portal TUT.by, w ostatnich dniach przebywała w areszcie w Żodzino. Wcześniej była przetrzymywana w Mińsku, przy ul. Akreścina.
Chiżynkową zatrzymano podczas pokojowego protestu 8 listopada, a po początkowym skazaniu na 12 dni aresztu (za złamanie przepisów o imprezach masowych), odbyły się jeszcze co najmniej dwa procesy. W efekcie kobieta spędziła za kratami blisko półtora miesiąca. Według dziennikarki TUT.by, która przez dziesięć dni przebywała z Chiżynkową w jednej celi, była ona przetrzymywana w bardzo złych warunkach.
Chiżynkowa otwarcie mówiła o swoich poglądach politycznych, uczestniczyła w protestach i popierała działania białoruskich sportowców, którzy domagają się zaprzestania represji, przeprowadzenia powtórnych wyborów i wypuszczenia więźniów politycznych.