Wśród pracowników białoruskich przedsiębiorstw przemysłowych są szpiedzy, którzy informują Zachód o tym, jak Białoruś chce zminimalizować wpływ sankcji – oświadczył w czwartek Alaksandr Łukaszenka.
"De facto szpiegują i przekazują wszystkie informacje tam (na Zachód)" - powiedział Łukaszenka podczas narady z ministrem przemysłu i wicepremierem. Białoruski przywódca nazwał takich ludzi "draniami", którzy pracują dla "kolektywnego Zachodu".