W Brazylii z powodu największej od ponad 90 lat suszy ministerstwo rozwoju regionalnego tego kraju ogłosiło, że niezbędne będzie zainwestowanie gigantycznych kwot w gospodarkę wodną, co jest niewykonalne bez udziału sektora prywatnego. Plan ten popiera prezydent Jair Bolsonaro.
Chodzi o budowę zbiorników retencyjnych oraz systemów dystrybucji i oczyszczania wody, a także oczyszczalni ścieków.
Mimo, iż Brazylia ma jedne z największych na świecie zasobów wody słodkiej, niemal 35 mln spośród 210 mln mieszkańców tego kraju nie ma dostępu do wody pitnej, a z kanalizacji i oczyszczalni ścieków może korzystać zaledwie około 100 mln Brazylijczyków. Według ekspertów ministerstwa zdrowia bardzo zwiększa to liczbę zakażeń koronawirusem w warunkach pandemii, która w ostatnich tygodniach zbierała w Brazylii największe na świecie żniwo śmierci.