Państwo Środka jest jednym z najważniejszych partnerów handlowych dla Kirgistanu, przy czym relacje między Biszkekiem a Pekinem są naznaczone silną asymetrycznością.
- Kirgistan jest państwem silnie podzielonym politycznie i regionalnie, co znajduje odzwierciedlenie w trwających od października tego roku burzliwych protestach przeciw sfałszowaniu wyborów parlamentarnych. Konsekwencją demonstracji było unieważnienie tych wyborów i ustąpienie prezydenta, Sooronbaja Dżeenbekowa, zaledwie po trzech latach kadencji.
- Na północy kraju Rosja ma silniejsze wpływy, podczas gdy południe kraju, również ze względów gospodarczych, jest silniej powiązane z Pekinem.
- Zdaniem analityków Ośrodka Studiów Wschodnich w Warszawie obecnie rządzą klany południowe, a północ państwa czuje się marginalizowana. To tam protesty były najsilniejsze.
Z kolei Waszyngton w swoim oświadczeniu potępił zorganizowane grupy przestępcze, które wywierają pozakonstytucyjny wpływ na sytuację gospodarczą i polityczną w kraju. Władimir Putin zdecydował się zaś wysłać specjalnego reprezentanta, który miał pomóc w negocjowaniu rozwiązania politycznego tego konfliktu. Wśród tych reakcji na próżno można było oczekiwać zdecydowanego głosu Państwa Środka.
Chińczycy wydali jedynie deklarację, w której wyrazili swoje nadzieje związane z rozwiązaniem sporu politycznego przez jego strony. Taka reakcja z jednej strony wpisuje się w politykę nieingerowania w sprawy wewnętrzne krajów trzecich, bez zaproszenia ze strony ich władz. Z drugiej zaś ta oficjalna powściągliwość, przy intensywnej zakulisowej dyplomacji, daje możliwość przeczekania niepokojów i ułożenia sobie stosunków z przyszłym rządem. W celu kontynuacji przedsięwzięć infrastrukturalnych Pekin gotowy jest współpracować z każdym rządem, nie chcąc nadwyrężać swoich stosunków z Moskwą, która uważa to państwa Azji Centralnej za strefę swoich wpływów.
Państwo Środka jest jednym z najważniejszych partnerów handlowych dla Kirgistanu, przy czym relacje między Biszkekiem a Pekinem są naznaczone silną asymetrycznością. Dla władz w Kirgistanie chińskie projekty są ważne i duże, natomiast z perspektywy większego partnera są istotne strategicznie, ale nie angażują dużych środków. Według szacunków podanych przez Ośrodek Studiów Wschodnich dług Kirgistanu wobec Chin wynosi obecnie ok. 2 mld USD.
Chiny zaangażowane są w szereg wspólnych projektów w Kirgistanie. Należy do nich między innymi rozbudowa korytarza transportowego z Chin przez Kirgistan do Uzbekistanu, wpisującego się plan inicjatywy Pasa i Szlaku. Niektóre inwestycje chińskie na terytorium państwa spotykały się z protestami ze strony miejscowych mieszkańców, jak centrum logistyczne w regionie Naryn, którego koszt opiewał na 275 mln USD. Ludność nie chciała inwestycji pochodzących z Chin.
Kirgizi krytykują migrację z Chin, w tym osiedlanie się Kirgizów-obywateli ChRL, na swoich terytoriach. Obawiają się też ekonomicznego uzależnienia. Z drugiej strony pieniądze Pekinu obiecują poprawę warunków życia.
Muratbek Imanaliew, sinolog i były ministrer spraw zagranicznych Kirgistanu, podkreśla to dualistyczne podejście społeczności Kirgistanu do Chin. Z jednej strony część społeczeństwa boi się Chin jako potencjalnego światowego hegemona. Z drugiej strony wielu imponują chińskie osiągnięcia w dziedzinie technologii i gospodarki. Jego zdaniem młodzi ludzie przyjaznym okiem spoglądają na możliwości oferowane przez Chiny i cenią względną stabilność polityczną Państwa Środka. Wciąż jednak do najważniejszych kierunków migracji młodych Kirgizów należy Rosja.
Więcej komentarzy o Azji na stronie Instytutu Boyma