Prezydent Francji Emmanuel Macron poleci w czwartek do Libanu, by spotkać się z tamtejszymi politykami po wtorkowej eksplozji w Bejrucie, w której zginęło ponad 100 osób, a około 4 tys. zostało rannych; Francja wyśle też w środę trzy samoloty z pomocą i ratownikami.
Macron spotka się z prezydentem Libanu Michelem Aounem oraz z premierem Hassanem Diabem - poinformował Pałac Elizejski. Dodano, że Francja okazała swoją solidarność wysyłając personel ratowniczy i materiały, aby pomóc władzom Libanu.