Zdaniem publicysty dziennika "Frankfurter Rundschau", Polska osiągnęła sukces na szczycie Rady Europejskiej, bo uzyskała najwięcej pieniędzy z wynegocjowanego budżetu i funduszu odbudowy.
Jak zaznacza autor piątkowego artykułu Ulrich Kroekel, premier Mateusz Morawiecki umiał w dodatku ogłosić swój sukces na tyle zręcznie, że nikt w Brukseli nie czuł się "sprowokowany".