W nocy z niedzielę na poniedziałek po raz kolejny doszło o zamieszek w Niderlandzkich miastach. Tym razem funkcjonariusze musieli interweniować m.in. w Groningen, Enschede i Leeuwarden. W Roosendaal podpalona została szkoła podstawowa. Władze wprowadziły w tych miastach stan wyjątkowy, który trwał do poniedziałkowego poranka.
Piątkowe wydarzenia w Rotterdamie, kiedy to uczestnicy nielegalnej demonstracji przeciwko pandemicznym obostrzeniom zaatakowali policję, zapoczątkowały serię nocnych zamieszek w innych miastach.