Brytyjska Izba Gmin odrzuciła w czwartek propozycję wprowadzenia poprawki do niewiążącej uchwały parlamentu ws. ewentualnego opóźnienia wyjścia kraju z Unii Europejskiej, która stanowiłaby polityczne zobowiązanie do organizacji drugiego referendum ws. brexitu.
Nawet jednak gdyby wszyscy posłowie laburzystów zagłosowali za drugim referendum, poprawka dalej zostałaby odrzucona.
Zwolennicy ponownego referendum argumentowali, że należy poczekać w tej sprawie do momentu, w którym będzie to jedyna lub jedna z niewielu opcji pozostałych w toku dyskusji na temat brexitu i będzie możliwość formalnego wdrożenia jej w życie.
Jak tłumaczyli, poparcie jej w czwartkowym głosowaniu nie osiągnęłoby pożądanego efektu, bo poprawka byłaby odrzucona głosami rządu i wspierającej go północnoirlandzkiej Demokratycznej Partii Unionistów (DUP), a nawet w razie mało prawdopodobnego sukcesu wynik nie byłby wiążący prawnie.
W razie braku jakichkolwiek innych ustaleń, niezależnie od przyjętej wcześniej w środę opinii politycznej Izby Gmin przeciwko bezumownemu wyjściu z UE, Wielka Brytania automatycznie opuści Wspólnotę bez umowy o północy z 29 na 30 marca.