Przy okazji ceremonii związanej z budową nowego szpitala ogólnego w Pjongjangu przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un przyznał, że w jego kraju brakuje nowoczesnych placówek medycznych, a poprawa opieki zdrowotnej ma kluczowe znaczenie - podały w środę państwowe media.
Agencja Associated Press wskazuje, że wyrażona przez Kima opinia na temat północnokoreańskiego systemu opieki zdrowotnej należy do rzadkości i budzi obawy, że pandemia koronawirusa w tym kraju może być katastrofalna ze względu na chroniczny brak zasobów medycznych i przestarzałą infrastrukturę.
Władze Korei Północnej twierdzą, że zaangażowały się w intensywną kampanię na rzecz ochrony ludności przed Covid-19, choć zdecydowanie utrzymują, że nikt nie został zakażony koronawirusem, w co wątpi jednak wielu zagranicznych ekspertów.
Podczas wtorkowej uroczystości związanej z budową "nowoczesnego szpitala ogólnego" w Pjongjangu Kim powiedział, że wysiłki państwa powinny być skierowane "na wsparcie zdrowia publicznego" - poinformowała państwowa agencja informacyjna KCNA.
Przywódca Korei Płn. powiedział, że partia rządząca zdecydowała o budowie szpitala podczas kluczowego posiedzenia pod koniec grudnia i pracuje nad tym, aby został on ukończony "w jak najkrótszym czasie". "Szczerze mówiąc, nasza partia (...) z bólem serca skrytykowała fakt, że nawet w naszej stolicy nie ma nowoczesnej placówki medycznej ani opieki zdrowotnej" - podała KCNA, cytując Kima.
Wydaje się, że używa on sprawy budowy szpitala, aby utrwalić swój wizerunek troskliwego lidera w czasach, gdy jego kraj zmaga się z międzynarodowymi sankcjami, a dyplomacja nuklearna ze Stanami Zjednoczonymi utknęła w martwym punkcie - ocenił szef mającego siedzibę w stolicy Korei Południowej, Seulu, prywatnego Centrum Badań ds. Zdrowia i Opieki Społecznej w KRLD Ahn Kjung Su.
Powiedział, że Korea Północna ma kilka nowoczesnych szpitali ogólnych w Pjongjangu, ale analiza planu nowego szpitala pokazanego na zdjęciach agencji KCNA sugeruje, że będzie to najbardziej nowoczesny szpital w kraju.