Japoński koncern farmaceutyczny Takeda Pharmaceutical poinformował w środę, że pracuje nad lekiem dla pacjentów wysokiego ryzyka zakażonych koronawirusem. Dodatkowo sprawdza czy dostępne już produkty medyczne mogą być efektywnie wykorzystane w leczeniu. Lek ma być gotowy w ciągu 9-18 miesięcy - podkreślono w komunikacie.
Koncerny takie jak GlaxoSmithKline, Sanofi, Johnson & Johnson, Inovio Pharmaceuticals i Moderna pracują nad lekami na kornawirusa COVID-19, którego epicentrum były Chiny. Tempo jego rozprzestrzeniania zmusiło firmy do przyspieszenia prac, które z reguły trwają latami.
Powstanie leku będzie wymagać wykorzystania krwi osoby, która wyzdrowiała. W ten sposób będzie można stymulować układ odpornościowy pacjentów - wynika z komunikatu firmy Takeda Pharmaceutical. Koncern zapowiedział, że o swoich planach poinformuje też rząd USA.
Zdaniem szefa koncernu Christophe'a Webera producenci leków muszą aktywniej działać w obliczu zmian zachodzących na świecie takich jak nagły wzrost populacji i ocieplenie klimatu.
Z danych przekazanych przez GIS wynika, że od 31 grudnia 2019 r. na świecie odnotowano ponad 89 tys. potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym ponad 3 tys. zgonów. Najwięcej przypadków śmiertelnych odnotowano w Chinach.