Około 120 osób zostało rannych w sobotę podczas trzeciego dnia protestów w Libanie - poinformował Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża. Demonstranci starli się z policją, która ochraniała konwój ciężarówek z pomocą dla najbiedniejszych w sąsiedniej Syrii.
Udzielanie pomocy Syryjczykom budzi wiele kontrowersji w Libanie. Mieszkańcy tego kraju uważają, że cierpią wystarczająco dużą biedę, aby nie pomagać innym krajom. Zdesperowani protestują przeciwko załamaniu krajowej waluty - funta libańskiego i najgorszego od kilkudziesięciu lat kryzysu gospodarczego.