Japonia po ponad trzydziestu latach powróci w lipcu do komercyjnych połowów wielorybów. W związku ze szczytem G20 w Osace w dniach 28-29 czerwca i ze spodziewaną krytyką międzynarodową, rząd zdecydował jednak nie podawać wcześniej obowiązujących limitów połowów. Górną ich granicę podobno już ustalono, a w lipcu zostanie ogłoszona publicznie.
Decyzja została podjęta głównie pod wpływem lobby rybackiego (wielorybniczego). Kiedyś w Japonii mięso wielorybów było bardzo pożądane i drogie, ale konsumenci prawdopodobnie odzwyczaili się od tych nietypowych smaków. Decyzja rządu spotkała się z protestami społecznymi, którym przewodzą grupy ekologiczne. Jednostronne opuszczenie konwencji przez Japonię kłóci się z wizerunkiem kraju ceniącego współpracę w ramach instytucji międzynarodowych, który Tokio stara się pielęgnować.