Kanclerz Olaf Scholz wiedział przed opublikowaniem fragmentów akt Stasi na jego temat, że był szpiegowany przez tajne służby NRD. "Oczywiście, wiem o tym, że ja również byłem szpiegowany" - powiedział w czwartek w Berlinie.
"To nie jest miłe, ale tak to już jest" - stwierdził szef niemieckiego rządu.
Archiwa federalne potwierdziły wcześniej doniesienia dziennika "Bild", że służby bezpieczeństwa gromadziły informacje na temat Scholza przez lata, gdy był on w latach 80. politykiem młodzieżówki SPD Jusos. Według "Bilda" akta dotyczą zarówno wyjazdów Scholza do NRD, jak i szpiegowania polityka w Hamburgu - pisze w czwartek agencja dpa.