Przedstawiciel ONZ w Jemenie David Gressly poinformował w czwartek, że nawet 300 migrantów mogło zginąć w wypadku łodzi, która wywróciła się u jemeńskich wybrzeży.
Gressley, który ramienia ONZ koordynuje pomoc humanitarną dla Jemeńczyków, nie wyjaśnił o jaki wypadek chodzi, ale agencja Reutera przypomina, że na początku czerwca wiele ciał zostało wyrzuconych na brzeg w okolicach Ras al-Ara na jemeńskim wybrzeżu Morza Czerwonego.
Jemen jest celem morskiej podróży dla wielu migrantów z Afryki, głównie z Etiopii, którzy następnie próbują przedostać się do bogatszych krajów arabskich w poszukiwaniu pracy.
Według Gressleya napływ migrantów do Jemenu dodatkowo komplikuje i tak już bardzo trudną sytuację w kraju, ogarniętym wojną domową, która przez ONZ jest określana jako największy kryzys humanitarny na świecie.