Inwazja na Ukrainę doprowadziła do szeregu sankcji nakładanych na Rosję. Niektóre z największych światowych koncernów i korporacji, jak Apple, Shell, Volkswagen czy Disney, ogłosiły, że nie będą już prowadzić z Rosją interesów. Firma Markets Insider prezentuje listę 10 największych firm, które całkowicie zrezygnowały z inwestycji i zawiesiły współpracę z Rosją.
- W wyniku sankcji rosyjskie banki zostały odcięte od międzynarodowego systemu płatności SWIFT, a bank centralny Rosji nie ma dostępu do swoich walut obcych o wartości 630 mld dol.
- Przejmowane są aktywa prominentnych oligarchów, a akcje największych spółek w Rosji zostały wycofane z głównych indeksów giełdowych.
- Nastąpił masowy eksodus z Rosji firm, od producentów samochodów, poprzez podmioty z branży rozrywkowej, aż po koncerny z sektora ropy i gazu.
Niektóre z największych światowych spółek zawiesiły swoją działalność w Rosji. Nastąpił masowy eksodus z tego kraju firm, od producentów samochodów, poprzez podmioty z branży rozrywkowej, aż po koncerny z sektora ropy i gazu.
Poniżej przedstawiamy dziesięć największych firm, które - według Markets Insider - całkowicie zrezygnowały z inwestycji i zawiesiły współpracę z Rosją.
Apple
Najcenniejsza na świecie firma pod względem wartości rynkowej (2,7 bln dol.) przestała sprzedawać swoje produkty w Rosji. Nie działa system płatności mobilnych Apple Pay, wyłączona została usługa map internetowych Apple Maps na Ukrainie - dla bezpieczeństwa obywateli tego kraju.Apple potępił inwazję i poinformował, że cały eksport produktów tej firmy do rosyjskich kanałów sprzedaży został wstrzymany.
BP
Firmy energetyczne, które były najważniejszymi rosyjskimi inwestorami, zrywają więzi z Rosją - trzecim co do wielkości producentem ropy naftowej na świecie.Pierwszą dużą firmą energetyczną, która ogłosiła swój eksodus z Rosji, był największy zagraniczny inwestor w tym kraju, koncern BP - o kapitalizacji rynkowej wynoszącej 96,1 mld dol. W ciągu kilku dni po inwazji przedsiębiorstwo naftowe ogłosiło zakończenie 30-letniej współpracy z rosyjską, kontrolowaną przez państwo firmą Rosnieft - wycofuje się ze swojego 20-proc. udziału w kapitale. Posunięcie to wiąże się z kosztem ok. 25 mld dol. i zmniejszeniem globalnej produkcji ropy i gazu brytyjskiego giganta o jedną trzecią.
- BP działa w Rosji od ponad 30 lat, współpracując ze znakomitymi rosyjskimi kolegami. Agresja wojskowa Rosji na Ukrainę zmienia wszystko - poinformował prezes BP Helge Lund.
Shell
Kilka godzin po decyzji BP w jego ślady poszedł Shell zapowiadając, że zrezygnuje ze wspólnych przedsięwzięć z rosyjskim państwowym koncernem energetycznym Gazprom i podmiotami z nim powiązanymi, w tym z 27,5 proc. udziałów w Sachalin-II, spółce działającej w segmencie skroplonego gazu ziemnego, a także z 50 proc. udziałów w Salym Petroleum Development i przedsięwzięciu energetycznym Gydan. Koncern wycofa się także z praktycznie nieistniejącego już projektu gazociągu Nord Stream 2.