Amerykański producent leków Pfizer podpisał umowę z niemiecką firmą BioNTech SE, na mocy której wspólnie będą pracować nad szczepionką na koronawirusa. Ma ona powstać na bazie platformy mRNA, którą opracowali Niemcy - poinformowano we wtorkowym oświadczeniu.
Podmioty rozpoczną współpracę natychmiast. W tym celu został podpisany list intencyjny na dystrybucje szczepionki poza Chinami. Szczegóły finansowe, a także dokładne plany prac badawczych, oraz komercjalizacji produktu zostaną dopracowane w najbliższych tygodniach - podkreślono we wspólnym komunikacie.
Pfizer i BioNTech wykorzystają do prac swoje centra badań i rozwoju zarówno w USA jak i w Niemczech. Dzień wcześniej niemiecka firma podpisała umowę z chińskim Shanghai Fosun Pharmaceutical ws. praw do eksperymentalnej szczepionki w Chinach. Jej celem jest rozpoczęcie testów na ludziach od końca kwietnia.
W zeszłym tygodniu informowano, że administracja USA chciała przekonać inną niemiecką firmę, Curevac, aby przeniosła działalność do Stanów Zjednoczonych. Przeciwstawiał się temu rząd w Berlinie.
Dietmar Hopp, właściciel firmy Curevac ocenił, że są szanse, aby szczepionka przeciwko koronawirusowi była gotowa jesienią. W wywiadzie dla kanału Sport 1 Hopp zapowiedział, że próby USA zapewnienia sobie szczepionki na wyłączność nie mają szans powodzenia.
Niemiecki miliarder zaznaczył, że termin wejścia szczepionki na rynek będzie zależny przede wszystkim od tempa testów przeprowadzanych przez niemieckiego regulatora. Dodał jednak, że jego zdaniem szczepionka powinna być gotowa już na jesieni, w czasie spodziewanej drugiej fali pandemii. Jak dotąd eksperci szacowali, że środek przeciwko Covid-19 będzie gotowy najwcześniej za rok.
Hopp odniósł się także do propozycji prezydenta USA Donalda Trumpa, o której pisały niemieckie media w niedzielę. Trump miał zaoferować firmie Curevac ponad miliard dolarów, by pozyskać szczepionkę - jak napisał dziennik "Die Welt" - "dla USA i tylko dla USA". Hopp potwierdził prawdziwość doniesień, ale zapowiedział, że "nie ma opcji", by Ameryka otrzymała wyłączne prawa do opracowywanego środka.
Wcześniej w sprawie wypowiedziały się niemieckie władze. Minister zdrowia Jens Spahn zapewnił, że amerykańska propozycja jest nie do zaakceptowania, a ewentualna szczepionka dostępna będzie "dla całego świata".