Solidarność europejska wymaga zrozumienia interesów wschodniej flanki UE i NATO, nie można kuglować wartościami i zasadami - podkreślił w czwartek przed rozpoczęciem szczytu UE w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. Zapowiedział, że będzie wskazywał na politykę Rosji w kontekście cyberataków.
"W sytuacji, kiedy widzimy agresywne zachowania, ataki hybrydowe na naszych sąsiadów, na nas samych w kontekście ostatniego ataku cyfrowego, zagrożenia bezpieczeństwa, to trudno jest podejmować dialog na najwyższym poziomie tak, jak niektóre państwa proponują albo sygnalizują" - mówił Morawiecki.
"Wskazujemy na to, że solidarność europejska wymaga zrozumienia interesów i w szczególności tych elementów bezpieczeństwa całej UE, wschodniej flanki UE, NATO i nie można tutaj kuglować tymi różnymi wartościami, zasadami, ponieważ wartością nadrzędną jest bezpieczeństwo międzynarodowe" - dodał.
Zapewniał, że o jedność UE na wschodniej flance dbają państwa bałtyckie oraz m.in. Rumunia.
"Będę bardzo mocno wskazywał na politykę Rosji w kontekście cyberataków, tutaj też znalazło to swoje odzwierciedlenie w (przygotowanych) konkluzjach (ze szczytu - PAP)" - poinformował szef polskiego rządu.