Pożary, jakie pustoszą Republikę Jakucja na Syberii, obejmują już blisko 900 tys. ha obszarów leśnych. Na większości terytorium Republiki Sacha panuje fatalna widoczność z powodu spowicia dymem. W stołecznym Jakucku odwołano loty i żeglugę na rzece Lenie.
W gaszenie ponad 120 lokalnych pożarów zaangażowanych jest 2000 strażaków i woluntariuszy, używane są też samoloty wojskowe, które zrzucają wodę na płonącą tajgę.