Śmigłowiec holenderskiej armii rozbił się na Morzu Karaibskim, niedaleko wyspy Aruba, terytorium zależnego Holandii. Dwie osoby z zginęły z czterech znajdujących się na pokładzie - poinformowało w poniedziałek ministerstwo obrony Holandii.
Dowódca holenderskich sił zbrojnych admirał porucznik Rob Bauer powiedział na konferencji prasowej w Hadze, że nie wiadomo, co spowodowało katastrofę śmigłowca.