#TydzieńwAzji: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej

#TydzieńwAzji: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej
Polska agencja posiada w Chinach dwóch stałych pracowników (jedna osoba w Szanghaju i jedna w Chengdu). Tymczasem włoska Italian Trade Agency ma 36-osobowy zespół, Austriacy zatrudniają zaś aż 46 osób. fot. Needpix

O niepowodzeniach strategii promocji gospodarczej Polski prowadzonej przez Polską Agencję Inwestycji i Handlu słychać od dawna. Rząd szykuje kolejne reformy zagranicznej promocji, tym razem proponując powstanie równoległej sieci koordynowanej przez Ministerstwo Rozwoju. Czy ciągłe zmienianie nazw, struktur, prezesów i siedzib doprowadzi do faktycznych zmian jakościowych, czy kolejnych zmian jedynie fasadowych? Czy kilkadziesiąt milionów zainwestowanych w Zagraniczne Biura Handlowych przez PAIH to historia klęski? Co zrobić, aby poprawić realnie jakość wsparcia w ekspansji zagranicznej dla polskich firm w krajach Dalekiego Wschodu? O tych i innych sprawach w nowej analizie przygotowanej przez Instytut Boyma.

  • W ciągu ostatnich tygodni pojawiło się w przestrzeni publicznej kilka dosyć krytycznych artykułów dotyczących funkcjonowania Zagranicznych Biur Handlowych. W kuluarach o niepowodzeniach strategii promocji gospodarczej Polski prowadzonej przez PAIH słychać było od dawna.
  • W wielu przypadkach biznes negatywnie ocenia działania ZBH i PAIH-u. Podstawowym wyzwaniem jest brak realnych działań i pomocy zagranicą.
  • Możliwe do wprowadzenia systemowe zmiany mogłyby się wiązać z umożliwieniem otrzymania statusu dyplomatycznego przez pracowników agencji, utworzenia ZBH na strategicznych azjatyckich rynkach w obrębie ambasad, czy skomercjalizowanie części działań PAIH-u. Potrzebne są również zmiany w strukturze biur.
Do głównych grzechów PAIH-u należą nie tylko 22 mln zł straty za 2018 r. czy ciągły brak rzetelnych informacji na temat planowanej działalności komercyjnej PAIH. Lista wyzwań i problemów jest dosyć długa, a nagłe usunięcie Krzysztofa Sengera z zarządu PAIH w tym miesiącu może ten kryzys pogłębić.

Dodatkowo patową sytuację pogłębia fakt, że zapewne jeden z byłych pracowników PAIH, w każdym bądź razie osoba świetnie poinformowana o problemach agencji, systematycznie upublicznia informacje na temat nieścisłości i nieefektywności polskiej promocji gospodarczej.

Poniżej przedstawiamy kilka podstawowych wad funkcjonowania systemu, który polskiego podatnika może kosztować kilkadziesiąt milionów złotych rocznie:

  • Utworzenie kilkudziesięciu ZBH (Zagranicznych Biur Handlowych) w krótkim czasie bez zapewnienia należytych warunków pracy

Szacuje się, że założono ich blisko siedemdziesiąt, mimo tego, że trudno przyjąć biuro za założone, jeśli faktycznie nie funkcjonuje ono na co dzień, lub pracownik przez wiele miesięcy poszukuje biura pracując z domu ze służbowej komórki.

Problemy wiążą się również z brakiem statusu dyplomatycznego dla pracowników PAIH, które przysługują np. pracownikom włoskiej Italian Trade Agency czy austriackiej Advantage Austria. W efekcie jednoosobowe biura borykają się z szeregiem wymagań prawnych, podatkowych i administracyjnych na obcych rynkach, co konsumuje spory wymiar ich czasu pracy.

  • Zatrudnienie w części biur jednej osoby, co wiąże się z niską efektywnością wykonywanych zadań

Jedna osoba na kilkusetmilionowy region nie ma szans wypracować wymiernych efektów. Pojawia się kolejne ryzyko - jedna nietrafnie dobrana osoba może sprawić, że wszelki wysiłek ekspansji na dany rynek legnie w gruzach.

Takie sygnały dochodziły z niektórych placówek położonych w Azji Centralnej i Południowo-Wschodniej. Podczas gdy polska agencja posiada dwóch stałych pracowników (jedna osoba w Szanghaju i jedna w Chengdu), włoska agencja (Italian Trade Agency) posiada 36-osobowy zespół w czterech miastach na terenie ChRL. Dla porównania austriacki zespół zatrudnia na terenie Chin 46 osób.

  • Częste rotacje

Warto zaznaczyć, że już czwarta osoba kieruje PAIH-em od jego utworzenia w 2016 r.  - w ten sposób nikt nie ponosi długoterminowej odpowiedzialności za projekt działań, wykonanie i rzetelną ewaluację. Takie zarządzanie sprzyja kolejnej patologii jaką jest „spychologia”.

  • Nastawienie na propagandę sukcesu, a nie na realne osiągnięcia

Domeną PAIH jest ogłaszanie sukcesów czy zapowiadanie projektów, po których brakuje ewaluacji i kontroli. Tak jak nie wiadomo, co się dzieje z umowami podpisanymi podczas wizyt z Chinami na sześciocyfrowe sumy, tak i nie ma ewaluacji strategii eksportu na przykład jabłek, na którą przeznaczono wysokie kwoty, a całe przedsięwzięcie okazało się być klapą.

  • Niewyjaśnione wydatki finansowe i problemy finansowe
Informuje o tym prasa, na obecnym etapie potrzebna byłaby całościowa kontrola przeprowadzona przez odpowiedni organ. Wstępnie wiadomo, że straty PAIH wyniosły 22 mln zł. Kolejną niewiadomą jest zwiększona ilość osób na stanowiskach dyrektorskich z wysokimi pensjami.

  • Ograniczony kontakt z trzecim sektorem i brak chęci do zaangażowania się w różnorodne działania mające na celu przedyskutowanie modelu funkcjonowania i przydatności polskim przedsiębiorcom
Preferowana jest współpraca z wielkimi międzynarodowymi korporacjami - dawanie twarzy zagranicznym działaniom, a niekoniecznie angażowanie się w mniejsze, choć potrzebne na poziomie lokalnym inicjatywy. 

Efekt pleców

Główne źródło patologii systemowych nie jest jednak charakterystyczne jedynie dla PAIH-u, lecz jest szerzej związane z funkcjonowaniem organizacji i instytucji publicznych w Polsce.

Jedną z patologii jest nominacja na ważne stanowiska osób spoza środowiska, a nie długoletnich pracowników danej instytucji, według klucza „posiadanych pleców”. Takie osoby wiedzą, że przy najbliższej okazji, w przypadku narażenia się, mogą zostać usunięte ze stanowiska. Unikają więc konfrontacji i zmian, preferując wygodne funkcjonowanie nad podejmowanie wyzwań, prowadzenie ewaluacji czy kontroli.

Takie sygnały dochodziły do Instytutu Boyma od samych pracowników agencji uważających, że publiczne pieniądze są marnotrawione. Podobnie część pracowników na niższych stanowiskach w obawie przed utrzymaniem swoich pozycji przyzwala na niekompetencje i czuje się sparaliżowana - w przypadku zauważenia nadużyć trudno efektywnie na nie reagować. Dobitny efektem tych systemowych problemów jest utworzenie anonimowego, a nie osobistego konta na Twitterze @Paihwatch.  

Na co narzekają przedsiębiorcy działający w Azji?

W wielu przypadkach biznes negatywnie ocenia działania ZBH i PAIH-u. Podstawowym wyzwaniem jest brak realnych działań i pomocy zagranicą. Tygodniami trwać może umówienie się na spotkanie biznesmenów w Azji Wschodniej, a przesyłanie materiałów czy próśb na niewiele się zdaje.

Pracownicy zagranicą są przeciążeni i nie mają zespołów, którymi mogliby zarządzać. W takim wariancie pracownik na rynku chińskim odbywający 2-3 spotkania dziennie, nie jest już w stanie efektywnie zająć się rozwiązywaniem konkretnych spraw i zapytań. W związku z tym preferowane są działania punktowe, takie jak pomoc przy stoisku na niektórych targach, a brak jest wsparcia długofalowego, które polegałoby na wsparciu polskich firm na miejscu.

Mimo tego, że kierownictwo ZBH to osoby kompetentne i w większości przypadków posiadające bogate doświadczenie na danym rynku, nie są w stanie efektywnie pomóc biznesowi w pojedynkę. Będąc pod presją opowiedzenia o polskim sukcesie zagranicą kładą nacisk na prowadzenie kampanii w mediach społecznościowych na osobistych profilach.

Firmy, które osiągnęły wymierne sukcesy na rynkach wschodnich, nierzadko stronią od publicznego wsparcia wskazując na brak zaangażowania, nierealne terminy umówienia się na spotkanie czy brak długoterminowego wsparcia. Lista zażaleń jest długa.

Pewnym symbolem mogą być targi China International Import Expo w Szanghaju (2018), gdzie na stoisku nie było nikogo z kim merytorycznie można by porozmawiać o Polsce, poza młodym Polakiem, który za mini barem w pawilonie rozlewał polskie napoje. Z jednej strony - wspaniale wszyscy są zajęci dyskusjami, z drugiej - po to organizuje się pawilon, aby móc nie tylko wystawić na nim towary, ale również zasięgnąć języka. Nawet mimo wielkości pawilonu brak punktu informacyjnego doskwiera.

Jak poprawić sytuację?

Możliwe do wprowadzenia systemowe zmiany mogłyby się wiązać z umożliwieniem otrzymania statusu dyplomatycznego dla pracowników agencji, utworzenia ZBH na strategicznych azjatyckich rynkach w obrębie ambasad, czy skomercjalizowanie części działań PAIH-u. Potrzebne są również zmiany w strukturze biur: tak jak dwie osoby nie są w stanie pociągnąć ekspansji polskich produktów na rynku chińskim, tak też nie może tego zrobić jedna osoba pracująca w Indiach. Potrzebne są szeroko zakrojone konsultacje, które zdiagnozowałyby podstawowe wady funkcjonowania obecnego systemu wraz z przedsiębiorcami i trzecim sektorem. Istnieje uzasadniona obawa, że kolejne zmiany na fotelu prezesa, czy tworzenie nowej sieci od początku pod czujnym okiem Ministerstwa Rozwoju nie doprowadzi do faktycznych zmian.

×

DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU JEST DOSTĘPNA DLA SUBSKRYBENTÓW STREFY PREMIUM PORTALU WNP.PL

lub poznaj nasze plany abonamentowe i wybierz odpowiedni dla siebie. Nie masz konta? Kliknij i załóż konto!

  • Polska

    Przelicz walutę
  • złoty (PLN)

  • 1 złoty (PLN)

    0,216 EUR, 0,226 USD

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu

Podaj poprawny adres e-mail
W związku z bezpłatną subskrypcją zgadzam się na otrzymywanie na podany adres email informacji handlowych.
Informujemy, że dane przekazane w związku z zamówieniem newslettera będą przetwarzane zgodnie z Polityką Prywatności PTWP Online Sp. z o.o.

Usługa zostanie uruchomiania po kliknięciu w link aktywacyjny przesłany na podany adres email.

W każdej chwili możesz zrezygnować z otrzymywania newslettera i innych informacji.
Musisz zaznaczyć wymaganą zgodę

KOMENTARZE (7)

Do artykułu: #TydzieńwAzji: Problemy polskiej strategii promocji gospodarczej

  • Krak 2020-02-26 08:55:06
    Za czasów WPHI (Wydziały Promocji Handlu i Inwestycji) na Portalu Promocji Eksportu dziennie publikowano nawet kilkadziesiąt zapytań (może nie zawsze wartościowych) zagranicznych kontrahentów poszukujących polskich towarów lub usług, co dawało kilkaset zapytań rocznie. Polskie firmy lub wspomagające eksport instytucje z tego korzystały i często dochodziło do eksportu. Po zastąpieniu WPHI przez Zagraniczne Biura Handlowe i utworzeniu nowych placówek w 2018 roku takich ofert kupna było 33, w tym roku 2!!! Pomaganie wielkim firmom do zawarcia znaczących kontraktów powinno należeć do rządu (tak, jak to robią inni), a ZBH mają służyć głównie MŚP.
  • gość 2020-02-25 09:04:19
    Jeden prosty komentarz. Jeśli chcemy, żeby jakakolwiek organizacja działała prawidłowo, to musimy w niej zatrudnić ludzi merytorycznie przygotowanych do wykonywania, postawionych im zadań. Im bardziej odpowiedzialna praca, tym większe umiejętności I doświadczenie są wymagane. Ta prosta I oczywista zasada nie jest stosowana ani w PAIH ani w innych organizacjach. W ostatnich czasach możemy podziwiać jedynie festiwal rotacji miernot na różnych kluczowych stanowiskach. Jak ma coś funkcjonować dobrze, skoro obsadza się stanowiska z klucza partyjnego a nie wg. wyżej wymienionej zasady. Skąd zdziwienie I pytania w rodzaju; dlaczego nam nie idzie? Po co tracić czas na dogłębne analizy problemu, który jest jasno zdefiniowany?
  • Patrycja 2020-02-24 22:38:23
    Publikujemy, bo zależy nam na rozwoju gospodarczym kraju. Bez trzeźwej ewaluacji trudno jest budować kolejne strategie.
  • jang. 2020-02-24 19:05:27
    Gratuluję odważnego i merytorycznego artykułu o niezwykle ważnej dla firm sprawie.W czasach działania BRH/WEH /nawet za Morawieckiego jako ministra/bywały i przydatne informacje a i możliwy ,często merytoryczny kontakt ze zorientowanym na miejscu urzędnikiem...Nasze firmy to nie tylko eksport do Unii i USA ale często szansa na egzotyczne rynki gdzie i regulacje prawno-podatkowe,obyczajowe i wpływy koterii mają ogromne znaczenie. Biura Radcy i WEH lepiej czy czasem gorzej/w zależności od obsady/ spełniały tę ważną rolę....A teraz......Stadnina w Janowie w eksportowym wydaniu.Szkoda gadać!
    • jang. 2020-02-24 19:28:57
      minusujący... A wystękać merytoryczne uwagi jest w stanie?? Czy tylko polecenie realizuje??
  • obywatel 2020-02-24 18:45:35
    Teoretyczne państwo.
    • paws 2020-02-24 20:10:30
      od 30 lat na pewno nieudolne, skoro nie potrafi stworzyć ani jednej rozpoznawalnej na świecie marki

PISZESZ DO NAS Z ADRESU IP: 44.200.117.166
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum

NEWSLETTER

Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.

Polityka prywatności portali Grupy PTWP

Logowanie

Dla subskrybentów naszych usług (Strefa Premium, newslettery) oraz uczestników konferencji ogranizowanych przez Grupę PTWP

Nie pamiętasz hasła?

Nie masz jeszcze konta? Kliknij i zarejestruj się teraz!