Trafiały do nas psy z ranami postrzałowymi i tkwiącymi w ciałach odłamkami; najpoważniej ranne od razu jechały do Polski na zabieg – mówi PAP Dagmara Dymarska z zajmującej się pomocą zwierzętom Fundacji Centaurus. Organizacja rozpoczęła swoją działalność na Ukrainie krótko po wybuchu wojny, dziś skupia się na ewakuacji porzuconych psów i kotów z najbardziej narażonych obszarów kraju.
Utworzony w odpowiedzi na rozpoczęcie przez Rosję inwazji na Ukrainę i ciągle rozbudowywany punkt mieści się w Domu Uratowanych Zwierząt w Lwowie - miejscu zajmującym się opieką nad zwierzętami, które w wyniku urazów czy chorób nie mogłyby same przeżyć na wolności.