W organach ONZ zajmujących się obroną prawa człowieka nie ma miejsca dla zbrodniarzy wojennych - oświadczył w czwartek szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba. Skomentował on na Twitterze zawieszenie Rosji w prawach członka Rady Praw Człowieka ONZ.
"Właśnie zawieszono prawo Rosji do członkostwa w Radzie Praw Człowieka ONZ. W organach ONZ zajmujących się obroną praw człowieka nie ma miejsca dla zbrodniarzy wojennych. Jestem wdzięczny wszystkim państwom członkowskim, które poparły stosowną rezolucję Zgromadzenia Ogólnego" - napisał Kułeba.
Kraje głosujące za zawieszeniem Rosji w Radzie "wybrały słuszną stronę historii" - dodał minister. (twitter.com/DmytroKuleba/status/1512095879037169665?s=20&t=1nE3EBmdRlYG7MExe2KDaQ)
Rezolucję o zawieszeniu Rosji w Radzie Praw Człowieka ONZ, w związku z "rażącymi i systematycznymi pogwałceniami praw człowieka", poparły 93 państwa. Przeciwko było 24, a wstrzymało się 58. Przeciw głosowały m.in. Chiny, Kazachstan, Wenezuela, Korea Północna, Białoruś, Iran, Syria, Erytrea i Kuba.