Sekretarz stanu USA Antony Blinken powiedział w czwartek, że Stany Zjednoczone badają sprawę amerykańskich dyplomatów dotkniętych latem 2021 roku "syndromem hawańskim" w Paryżu i Genewie. O czterech takich przypadkach poinformował wcześniej dziennik "Wall Street Journal".
Blinken przyznał w wywiadzie dla stacji MSNBC, że na razie nie wiadomo, kto jest odpowiedzialny za ataki powodujące pojawienie się takiego syndromu, ani co go wywołuje. Podkreślił jednak, że "nie ma cienia wątpliwości", iż amerykańscy dyplomaci stają się celem "bezpośredniego, potężnego" ataku.