Zdecydowaną większością głosów amerykański Senat przyjął w środę pakiet pomocowy na czas epidemii koronawirusa. Przewiduje on m.in. darmowe testy na Covid-19 i płatny 10-dniowy urlop chorobowy dla niektórych zatrudnionych zakażonych.
Za pakietem głosowało 90 senatorów z dwóch partii. Przeciw było ośmiu.
Pakiet, którego koszt szacuje się na 105 mld USD, przewiduje m.in. darmowe testy na koronawirusa dla wszystkich Amerykanów oraz 10-dniowy płatny urlop dla niektórych zatrudnionych zakażonych Covid-19.
Trwa dyskusja nad kolejnym pakietem pomocowym. Tym razem dotyczyć ma małych przedsiębiorstw, przemysłu oraz gospodarstw domowych. Prawdopodobnie będą w nim zawarte również bezpośrednie transfery pieniężne dla Amerykanów. Reuters, powołując się na dokument ministerstwa finansów, pisze o czekach na 250 USD. Amerykańska administracja nie potwierdzała żadnych kwot.
Kongres i Biały Dom debatują nad dodatkowymi środkami stymulowania gospodarki. W tym kontekście mówi się nawet o kwocie przekraczającej bilion USD.
Za przegłosowanym w środę przez Senat pakietem wcześniej opowiedziała się Izba Reprezentantów po kilku dniach negocjacji między jej szefową Nancy Pelosi i ministra finansów USA Stevena Mnuchina.
O swoim poparciu dla propozycji przyjętej przez Kongres zapewnił prezydent Donald Trump. By weszła ona w życie konieczny jest jego podpis.
W trakcie dyskusji nad pakietem w Senacie część parlamentarzystów Partii Republikańskiej zgłaszało zastrzeżenia, iż płatny urlop chorobowy negatywnie wpłynie na małe przedsiębiorstwa. Czołowi politycy tego ugrupowania wzywali jednak do poparcia go.
Izba wyższa parlamentu USA odrzuciła poprawkę senatora Randa Paula. Proponował on, by pakiet częściowo sfinansować poprzez wycofanie wojsk USA z Afganistanu. Znany z liberalnych gospodarczo poglądów senator mówił, że Kongres przez lata wybierał finansowanie "śmiesznych uczelni, stacji paliw i dróg w Afganistanie" zamiast badań medycznych.
W USA w szybkim tempie przybywa osób zakażonych koronawirusem. Zakażonych Covid-19 jest ponad 7300 osób. Zmarło co najmniej 115. Najgorsza sytuacja panuje w stanach Nowy Jork oraz Waszyngton.