Sekretarz stanu USA Mike Pompeo oznajmił w poniedziałek, że wybory na Białorusi "nie były wolne ani uczciwe". "Zdecydowanie potępiamy przemoc stosowaną nadal wobec protestujących i zatrzymywanie zwolenników opozycji" - napisał w oświadczeniu szef dyplomacji USA.
Pompeo potępił też "blokowanie internetu, by utrudnić Białorusinom dzielenie się informacją na temat wyborów i protestów".
Wcześniej w poniedziałek Biały Dom wydał komunikat, w którym wezwał rząd Białorusi, by powstrzymał się od użycia siły.