W polskiej dzielnicy Chicago, potocznie zwanej Jackowem, zamiast polskich cukierni, sklepów z pamiątkami z Polski czy biur podróży jak grzyby po deszczu powstają obecnie studia tatuażu, sklepy zoologiczne i popularne kluby. W miejsce dawnych polonijnych biznesów, takich jak restauracja Czerwone Jabłuszko, wyrastają budynki mieszkalne, a tam, gdzie stał polski sklep spożywczy, teraz jest kręgielnia.
W dzielnicy Avondale wciąż widać oznaki polskości, jednak w ostatnich latach, wobec postępującej gentryfikacji, zmienia ona swój charakter - przekonuje dziennikarka Małgorzata Ptaszyńska-Kulujian.