W wieczór przed pogrzebem księcia Filipa, gdy w Wielkiej Brytanii trwała żałoba narodowa, na Downing Street odbyły się dwie imprezy z udziałem ok. 30 osób, których uczestnicy pili alkohol i tańczyli - ujawnił w piątek dziennik "Daily Telegraph".
Rzecznik Borisa Johnsona powiedział, że premiera nie było wówczas na Downing Street, gdyż od czwartku wieczorem do soboty przebywał w wiejskiej rezydencji Chequers pod Londynem, ale nie zaprzeczył podanym przez "Daily Telegraph" informacjom.